czerwiec 2025

Jak dla mnie najciekawsza część Bułgarii znajduje się poza stolicą. Sofia, niestety, niczym niezwykłym mnie nie zachwyciła. Od wielu lat chciałem zobaczyć jedną z olbrzymich jaskiń Prohodna albo Devetashka. Padło na tą drugą, monumentalną i bajkową, jedną z najciekawszych jaskiń jakie widziałem w swoim życiu. Wielkie Tyrnowo to malownicze, klimatyczne miasto położone na wzgórzu. Natomiast Płowdiw jest przepełnione historią, gdzie można zobaczyć ślady po dawnym grodzie Traków mający kilka tysięcy lat, po czasach rzymskich, a także po czasach kiedy rządzili miastem Turcy. Buzłudża jest surrealistyczna, jakby komunistyczne, betonowe UFO wylądowało na jednym ze szczytów. Mógłbym się przyczepić, że Bułgaria wydaje się nieco zaniedbana, również w miejscach odwiedzanych przez turystów, ale w sumie to też robi klimat, jest bardziej prawdziwie, naturalnie. Mi to nie przeszkadza. Wyjazd choć krótki, to był udany.
| # | Plan | 
|---|---|
| Dzień 1 | Poranny przylot z Krakowa do Bułgarii (około 10:40), zostawienie rzeczy w hotelu w centrum Sofii i zwiedzanie. Nocleg. | 
| Dzień 2 | Wczesne wymeldowanie z hotelu. Przejazd na lotnisko i wypożyczenie auta w Top Rent-A-Car. Przejazd do miasta Łowecz i zwiedzanie. Dalej do imponującej jaskini Devetashka, do wodospadów Kruszuna (polecam tylko dolny poziom, bez wchodzenia na górę). Przejazd do Wielkiego Tyrnowa, zameldowanie w hotelu i popołudniowy spacer po mieście. | 
| Dzień 3 | Wczesne wymeldowanie z hotelu. Przejazd na lotnisko na szczyt Buzłudża, gdzie znajduje się Dom-Pomnik Komunistycznej Partii Bułgarii. Przejazd do miasta Płowdiw i zwiedzanie. Wieczorem przejazd na lotnisko, oddanie auta do wypożyczalni i nocleg pod lotniskiem. | 
| Dzień 4 | Wczesny wylot do Krakowa (około 7:30). |